Miał być deszcz i padał, w niektórych momentach nawet monsun, co przecież nie dziwi z racji rejonu świata, w którym odbyły się kwalifikacje do najbliższego GP. W Malezji na torze Kuala Lumpur dziś podczas kwalifikacji Formuła Jeden znów zadrwiła z sceptyków, którzy sądzili, że tegoroczny sezon to nudna procesja.
Pierwszą serię kwalifikacji kierowcy rozpoczęli na oponach przejściowych. Prognozy pogody podawane przez zespoły przewidywały, że ostry deszcz spadnie w każdej chwili. Świetnie zagrał zespół Renault, który w odpowiednim momencie wypuścił Roberta Kubicę i polski kierowca z czasem 1:46,283 objął prowadzenie w Q1. Nikomu nie udało się pobić czasu krakowianina, gdyż końcówka pierwszej serii odbyła javascript:void(0)się w ciężkim deszczu a kierowcy na pełnych deszczówkach nie wykręcali już tak dobrych czasów. Jak ciężka była pierwsza część kwalifikacji pokazali kierowcy Ferrari i Mclarena, którzy nie zakwalifikowali się do drugiej serii. Kolejna część oszczędziła kierowców i na wysychającym torze najlepszy był Vettel. Drugi kierowca Red Bull'a Mark Webber rzutem na taśmę wypchnął Witalij Pietrowa, który na początku Q2 prowadził z najlepszym czasem. Rosjanin z pewnością do boksów zjeżdżał w nie najlepszym nastroju. Seria trzecia kwalifikacji rozpoczęła się świetnym manewrem Roberta Kubicy, który wyjeżdżając z pitlane minął czekających kierowców i na pierwsze okrążenie Polak wyjechał mając przed sobą pusty tor, a co za tym idzie lepszą widoczność gdyż nie było przednim nikogo kto swą jazdą wzbijał by w powietrze strugi wody utrudniające jazdę. Robert miał szansę wykręcić czas, który mógł dać mu Pole Position. Niestety los chciał, a raczej Charlie Whiting-dyrektor wyścigowy przerwał sesję z powodu ostrego deszczu. Z tą decyzją mógł się wstrzymać, gdyż ostry deszcz przeszedł dość szybko i kierowcy mogli nie przerywać tej serii. Na dziesięć minut wszyscy kierowcy zjechali do boksów. Wznowienie już nie było tak dobre dla Kubicy który z boksów wyjechał na czwartej pozycji. Mimo to polak okrążenie wyjazdowe przejechało wolno by mieć "czysty" tor przed sobą, za nim jechał Michael Schumacher chcący wyprzedzić jadącego wolniejszym tempem Polaka. Kwalifikacje Rober zakończył na szóstej lokaci i jest to wbrew pozorom dobra pozycja na starcie zważywszy na bolid, którym dysponuje krakowianin. Renault R30 odstaje od czołówki. A propos czołówki to trzecie Pole Position z rzędu dla zespołu Red Bulla. Tym razem jednak pierwsze pole startowe wywalczył Mark Webber. Trzeci w kwalifikacjach był kolega Australijczyka Sebastian Vettel, a na starcie rozdzieli ich Nico Rosberg.
Dzisiejsze kwalifikacje potwierdził świetną dyspozycję "Czerwonego Byka", który raniony przez poprzednie dwa nie udane wyścigi jest wściekły i tym razem chce pokonać torreadora jakim jest los. Fortuna sprzyja Robertowi Kubicy i jego zespołowi. Renault idzie w dobrym kierunku i nie dziwiłbym się gdyby Polak znów wylądował na podium, oczywiście będzie to bardzo trudne, jednak krakowianin pokazał znów, że w średnim samochodzie może wykręcać najlepsze czasy i walczyć o czołowe miejsca.
Na koniec rada ode mnie: oglądajcie jutro wyścig pod kątem tego co będzie się działo z tyłu stawki bo tam Alonso startujący obok Hamilton będzie walczył o jak najlepsze wejście w pierwszy zakręt.
Deszcz? Jeśli spadnie to niech będzie go na tyle by można było kontynuować wyścig...
Wyniki kwalifikacji:
1. M. Webber Red Bull RB6
2. N. Rosberg Mercedes GP W01
3. S. Vettel Red Bull RB6
4. A. Sutil Force India VJM03
5. N. Hulkenberg Williams FW312
6. R. Kubica Renault R30
7. R. Barrichello Williams FW32
8. M. Schumacher Mercedes GP W01
9. K. Kobayashi BMW Sauber C29
10. V. Liuzzi Force India VJM03
11. W. Pietrow Renault R30
12. P. de la Rosa BMW Sauber C29
13. S. Buemi Toro Rosso STR5
14. J. Alguersuari Toro Rosso STR5
15. H. Kovalainen Lotus T127
16. T. Glock Virgin VR-01
17. J. Button McLaren MP4-25
18. J. Trulli Lotus T127
19. F. Alonso Ferrari F10
20. L. Hamilton McLaren MP4-25
21. F. Massa Ferrari F10
22. K. Chandhok HRT F110
23. B. Senna HRT F110
24. L. di Grassi Virgin VR-01
Pozdro BRon
Dzisiejsze kwalifikacje potwierdził świetną dyspozycję "Czerwonego Byka", który raniony przez poprzednie dwa nie udane wyścigi jest wściekły i tym razem chce pokonać torreadora jakim jest los. Fortuna sprzyja Robertowi Kubicy i jego zespołowi. Renault idzie w dobrym kierunku i nie dziwiłbym się gdyby Polak znów wylądował na podium, oczywiście będzie to bardzo trudne, jednak krakowianin pokazał znów, że w średnim samochodzie może wykręcać najlepsze czasy i walczyć o czołowe miejsca.
Na koniec rada ode mnie: oglądajcie jutro wyścig pod kątem tego co będzie się działo z tyłu stawki bo tam Alonso startujący obok Hamilton będzie walczył o jak najlepsze wejście w pierwszy zakręt.
Deszcz? Jeśli spadnie to niech będzie go na tyle by można było kontynuować wyścig...
Wyniki kwalifikacji:
1. M. Webber Red Bull RB6
2. N. Rosberg Mercedes GP W01
3. S. Vettel Red Bull RB6
4. A. Sutil Force India VJM03
5. N. Hulkenberg Williams FW312
6. R. Kubica Renault R30
7. R. Barrichello Williams FW32
8. M. Schumacher Mercedes GP W01
9. K. Kobayashi BMW Sauber C29
10. V. Liuzzi Force India VJM03
11. W. Pietrow Renault R30
12. P. de la Rosa BMW Sauber C29
13. S. Buemi Toro Rosso STR5
14. J. Alguersuari Toro Rosso STR5
15. H. Kovalainen Lotus T127
16. T. Glock Virgin VR-01
17. J. Button McLaren MP4-25
18. J. Trulli Lotus T127
19. F. Alonso Ferrari F10
20. L. Hamilton McLaren MP4-25
21. F. Massa Ferrari F10
22. K. Chandhok HRT F110
23. B. Senna HRT F110
24. L. di Grassi Virgin VR-01
Pozdro BRon
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz